Restauracja do syta

Każdy łasuch marzy, by móc w restauracji spróbować niemal wszystkich dań z karty i najeść się do syta. Nie jest to najzdrowsze spożywanie posiłków, ale wiele jest osób, które kochają jeść.
To dla takich konsumentów powstały restauracje, gdzie uiszczając określoną opłatę można zjeść tyle ile się da. Do ceny restauratorzy doliczają napoje, poza alkoholem. Za granicą takie lokale cieszą się dużym powodzeniem. Przy wejściu do restauracji uiszcza się określoną kwotę, dzięki której można podchodzić wielokrotnie do bufetu.

Otwarcie takiego biznesu w Polsce wiąże się z przekalkulowaniem kosztów utrzymania. W stolicy działa już taka restauracja, a kwota wejściowa wynosi 29,99 złotych. Cena ta jest opłacalna i na tyle niska, że przyciąga klientów. Warto przy wejściu do lokalu zamontować bramki, podobne do tych z USA, by uniknąć oszustw i nie uiszczania opłat.

Wzorem restauracji ze Stanów zwróćmy uwagę na serwowane porcje. Powinny być one niewielkie, by dać szansę na spróbowanie wielu posiłków, w szczególności dotyczy to przystawek, tak by starczyło miejsca na danie główne. Takie zabiegi sprawią, że nasz biznes będzie opłacalny.

Jedna z sieci amerykańskich wprowadziła kary umowne na pozostawione na talerzu jedzenie. Takie rozwiązanie pozwoliło uniknąć marnowania żywności i wyrzucania resztek.
Czy myślicie, ze restauracja oferująca posiłki do syta, ma szansę przyjąć się w Polsce? Kluczem do naszego sukcesu z pewnością będzie dobre wyliczenie kosztów prowadzenia takiego punktu i zakupu żywności. Biorąc przykład ze sprawdzonego wzoru amerykańskiego na opisywaną działalność i my możemy liczyć na prawdopodobieństwo sukcesu w kraju.

Pierwsza restauracja tego typu już istnieje, radzi sobie dobrze, zatem czas zakasać rękawy i zrealizować nasz pomysł na biznes.

One thought on “Restauracja do syta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *